piotrek
Gość
|
Wysłany: Pią 15:17, 03 Sie 2007 Temat postu: Rijkaard: Barça silna na razie tylko na papierze |
|
|
Dwa gole Ronaldinho dały Barcelonie zwycięstwo 3:1 w towarzyskim meczu ze szkockim Hearts of Midlothian. Chelsea przegrała za to z Glasgow Rangers 0:2.
Sparing Hearts z Barceloną obejrzała rekordowa liczba widzów w historii szkockiego klubu - ponad 57 tys. Spotkanie specjalnie przeniesiono na największy stadion w Edynburgu - Murrayfield, gdzie rozgrywa mecze reprezentacja Szkocji w rugby. Dotąd rekordem "Serc" było 53 tys., jakie w 1932 roku obejrzało finał Pucharu Szkocji przeciwko Glasgow Rangers. Goście z Barcelony, mimo fatalnego poprzedniego sezonu, stają się atrakcją jak "galaktyczny" Real Madryt sześć lat temu. Wszystko to dzięki czwórce wspaniałych: Ronaldinho, Eto'o, Henry'emu i Messiemu, którzy przyciągają tłumy na stadiony. W Szkocji zagrało tylko trzech pierwszych. Ronaldinho zdobył dwie bramki, ale najlepsi w Barcelonie byli młodzi: 16-letni Hiszpan serbskiego pochodzenia Bojan Krkić, najlepszy strzelec ubiegłorocznych mistrzostw Europy do lat 17 i strzelec trzeciego gola (po podaniu Henry'ego) Meksykanin Giovani Dos Santos. Obu chciały niedawno wypożyczyć inne kluby, ale Rijkaard odmówił, twierdząc, że będą dostawali szansę gry w podstawowym składzie Barcelony. Skąd weźmie miejsce dla tylu gwiazd (latem Barça kupiła Henry'ego, Yaya Toure, Erica Abidala i Gabriela Milito)? Rijkaard stwierdził po meczu, że jego drużyna jest na razie silna tylko na papierze. - Ubiegły sezon nauczył nas, że nie liczą się nazwiska, ale ciężka praca, pokora i poświęcenie. Na dziś nie wiem nawet, czy "wspaniała czwórka" - Ronaldinho, Henry, Eto'o i Messi będzie razem występować na boisku. Chciałbym, bo to wielcy piłkarze, ale to nie zależy ode mnie, tylko od tego, jak tak ofensywne ustawienie zniesie cały zespół - skończył.
Chelsea przegrywa, choć nie lubi
Na zgrupowaniu w Szkocji przebywa również Chelsea, szykująca się do walki o odzyskanie tytułu mistrza Anglii. Piłkarze Jose Mourinho niespodziewanie przegrali jednak w sobotę na Ibrox Park z Glasgow Rangers 0:2. Oba gole padły w ostatnich czterech minutach. Najpierw w 86. min Nacho Novo pokonał strzałem z 20 metrów portugalskiego bramkarza Hilario, który zmienił po przerwie Petra Cecha. Minutę później również strzałem z dystansu wynik ustalił słowacki napastnik Filip Sebo.
W barwach "The Blues" zadebiutował Peruwiańczyk Claudio Pizarro (przeszedł za darmo z Bayernu Monachium), który po przerwie zmienił Andrija Szewczenkę, ale niczym się nie wyróżnił.
- Sprawdzałem w meczu z Rangersami ustawienia i warianty. Pewnymi aspektami naszej gry jestem usatysfakcjonowany. Oczywiście taki klub jak Chelsea nie lubi przegrywać żadnego meczu, nawet towarzyskiego. Ale w tym momencie mam inne priorytety - uspokajał po meczu trener Mourinho, którego czeka już za tydzień na Wembley mecz o "Tarczę Wspólnoty" (Community Shield) przeciwko Manchesterowi United.
|
|